Margareta Garpe
Dla Julii
Till Julie
Premiera: 9 września 2001 na scenie Teatru Korez w Katowicach
przekład: Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
scenografia i reżyseria: Andrzej Dopierała
realizacja światła: Maria Machowska, Sergiusz Brożek
ścieżka dźwiękowa: Mirosław Witek
obsada:
Gloria - Krystyna Wiśniewska
Julia - Ewa Kutynia
Charlie - Andrzej Dopierała
Długo szukałem tekstu na swój reżyserski debiut, zanim trafiłem na sztukę „Dla Julii” Margarety Garpe, współczesnej dramatopisarki szwedzkiej. Tytuł i treść szczęśliwie korespondowały z „Panna Julią” Strindberga - pierwszą realizacją Teatru Bez Sceny. Rola Julii była jak napisana dla Ewy Kutyni, z którą od jakiegoś czasu rozmawialiśmy o wspólnej pracy. Ewa przyjęła propozycję, dla siebie zostawiłem drugoplanową role Charliego – przyjaciela jej scenicznej matki, Glorii.
Kiedy dałem do przeczytania tekst „Dla Julii” Krystynie Wiśniewskiej, zastrzegała się, że jest zajęta i da mi odpowiedź za parę dni… Zadzwoniła tego samego dnia wieczorem, a po drugiej stronie linii telefonicznej wyczułem tę samą gotowość i niecierpliwość, która była we mnie. Materiał do pracy był znakomity. W efekcie, Gloria w jej wykonaniu, to kreacja nawiązująca do najlepszych dokonań Krystyny Wiśniewskiej w Teatrze Śląskim.
Próby, dzięki życzliwości Dyrekcji, odbywały się w Sali 301 w Teatrze Śląskim, przy dwóch biurowych lampkach. Tam powstał zarys przedstawienia granego potem w nowej, zaprojektowanej przez Sergiusza Brożka, przestrzeni teatru Korez.
Zaufanie, jakim obdarzyły mnie obie artystki, pozwoliło mi spokojnie realizować moją wizję przedstawienia. Wszystkie, albo prawie wszystkie sceny, które zobaczyłem oczyma wyobraźni, po przeczytaniu tekstu M.Garpe. Obserwując je tam przy pracy, doznawałem tych samych uczuć, co oglądając aktorki Bergmana w jego filmach - absolutnego zachwytu, podziwu i radości, że tego rodzaju aktorstwo jest możliwe.
Czarno-białe zdjęcia ze spektaklu i te użyte w programie są autorstwa Marcina Hajewskiego. On też namalował „Akt z kotem”- portret Babci wiszący w mieszkaniu Glorii i Julii.
Kolorowe zdjęcia, to zatrzymane kadry z rejestracji przedstawienia dokonanej przez Beatę Dzianowicz – śląską reżyserkę, dokumentalistkę i dramatopisarkę. Od tego czasu Beata, zupełnie bezinteresownie, zapisywała na taśmie wszystkie nasze przedstawienia. Dziękuję.
Przedstawienie powstało przy pomocy środków budżetowych Samorządu Województwa Śląskiego, Spółki Eurosystem, przedsiębiorstwa Kogmasz, Firmy 4-YOU, IKEI , (która umeblowała mieszkanie obu bohaterek) i Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego „Śląsk”. Prezes „Śląska”, Pan Jarosław Żelazowski życzliwie i hojnie wspiera od tego czasu działalność naszego Teatru. Bankiet, tradycyjnie już, sponsorował Pan Krzysztof Spętany i restauracja „Pod Kasztanami”.
Prasa o "Dla Julii"
(…) to co kobiece, nie musi być banalne. I nie jest- w katowickiej inscenizacji.
Najnowszy spektakl Teatru Bez Sceny to poruszająca opowieść o trudnych sprawach i trudnych decyzjach (…)
Dorota Mrówka „Gazeta Wyborcza”
(…) Teatr bezcenny. Widzowie wyszli poruszeni (…)
Piotr Zaczkowski „Gość Niedzielny”
(…) Przekonująca psychologicznie koncepcja reżysera. Aktorki zagrały znakomicie (…)
Henryka Wach Malicka „Dziennik Zachodni”
(…) trzeba koniecznie zobaczyć ( …) w prosty sposób reżyser uzyskuje kapitalny efekt ciągłości (…)
Krystyna Wiśniewska i Ewa Kutynia niezwykle sugestywnie odegrały swoje role (…)
„Dla Julii” ogląda się z dużą przyjemnością (…)
Mariola Woszkowska „Trybuna Śląska”